Zgodnie z zapowiedziami rządu, kwota wolna w podatku Belki miała wynosić 100 tys. zł. Minister Finansów Andrzej Domański przedstawił ostatnio koncepcję zmian w podatku Belki, zgodnie z którą:
- dla lokat o zapadalności pow. roku zwolnione byłyby dochody (odsetki) odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP obowiązującą w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy (lub jakiś jej mnożnik), jednak nie mniej niż 2,5%;
- w odniesieniu do dochodów z innych instrumentów finansowych, takich jak akcje, obligacje czy jednostki uczestnictwa w funduszach - w danym roku obowiązywać będzie kwota wolna, wyliczana również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika - w tym wypadku jednak nie będzie wymagany określony czas utrzymywania inwestycji.
Podatnicy uzyskujący przychody będą mogli skorzystać z obu preferencji, tzn. będzie odrębny limit dla oszczędności w formie lokat, a odrębny dla inwestycji.
Zatem, rzeczona kwota 100 tys. zł będzie jedynie wartością bazową niezbędną do obliczenia dochodu zwolnionego z podatku Belki. Prawdziwą kwotę wolną otrzymamy, dopiero gdy pomnożymy 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP liczoną na ostatni dzień III kwartału roku podatkowego poprzedzającego rok podatkowy. Taki mechanizm sprawi, że kwota wolna od podatku będzie się różnić rok do roku.
Co to oznacza w praktyce? Obecnie wspomniana stopa depozytowa wynosi 5,25%, czyli zakładając przy tym, że ewentualny mnożnik byłby neutralny i wynosił 1, wówczas kwota wolna od podatku wyniosłaby maksymalnie: 100.000 x 5,25% x 1 = 5.250 zł kwoty wolnej.
Czyli ile faktycznie podatkowo można zaoszczędzić? W 2024 roku byłoby to 997,50 zł oszczędności (19% x 5250 zł).
Autor: Mateusz Kostro Tax Consultant
klopaciuk@asbgroup.eu